Pszczoła miodowa z rodzaju Apis, to najbardziej znany gatunek pszczół na świecie. Posiada ubarwienie od czarnego, ciemnobrązowego, czerwonopomarańczowego aż do żółtego. Pszczoły miodowe żyją w zorganizowanych społecznościach. Z wosku budują plastry z obustronnymi komórkami służącymi do przechowywania pożywienia.
O pszczołach
Rodzina pszczela może liczyć od dwudziestu do osiemdziesięciu tysięcy pszczół. Życie i pracę koloni pszczelej koordynują feromony. Pszczoły porozumiewają się za pomocą dźwięków i tańców. Wspomniany główny rodzaj pszczół Apis dzieli się na cztery gatunki: pszczoły miodowe, pszczoły wschodnie, pszczoły olbrzymie i pszczoły karłowate. Często w różnych miejscach napotykamy też dzikie pszczoły. Budują one gniazda gdzie popadnie. Pszczoły dzikie są niegroźne dla człowieka i nie musimy, a nawet nie wolno nam ich zabijać, bo są pod ochroną. Zbierają pyłek, który służy im jako pokarm. Nie robią miodu jednak dzikie pszczoły są bardzo pożyteczne dla człowieka, gdyż zapylają wiele roślin, z których potem człowiek korzysta.
Jak rozpoznać dziką pszczołę?
W naszym kraju żyje około 450 gatunków dzikich pszczół i dlatego trudno je tu wszystkie scharakteryzować. Jedno co jest pewne, to są one mniejsze od pszczół miodowych. Określane są mianem murarki. Pszczoły dzikie nie są agresywne dla człowieka. Murarki są często spotykane w ogrodach, w których pojawiają się już wczesną wiosną i żyją tylko przez parę tygodni, bo życie tych pszczół jest krótkie i trwa najwyżej do 8 tygodni. Potem stare pokolenie zastąpione jest młodym, które zdołało się wykluć. Dzikie pszczoły różnią się od miodowych pszczół również tym, że nie posiadają królowej. I choć żyją w kolonii, to nie współpracują ze sobą. Są wolne, samotne i samodzielne. I choć pszczoły żyją w każdym zakątku Polski, to niestety z roku na rok maleje liczba pszczół miodowych i liczba pszczół dzikich. A to oznacza, że coraz mniej jest zapylanych roślin. Jeden z wielkich naukowców powiedział, że gdy wyginą pszczoły, to ludzie również nie przeżyją więcej niż kilka lat. Dziś nie wszyscy dbamy o pszczoły miodowe i pszczoły dzikie. Na zmniejszający się ich stan ma wpływ wiele rzeczy. Miedzy innymi sami rolnicy zabijają pszczoły. Oczywiście nie wszyscy rolnicy, a tylko ci niedoinformowani, którzy w porze letniej pryskają swoje uprawy w dzień. Czyli w czasie, gdy pszczoły masowo zapylają kwiaty i zbierają nektar. Poprzez niewłaściwe postępowanie giną nie tylko tysiące, lecz miliony tych owadów. Wszelkie opryski upraw rolniczych możliwe są dopiero po zmroku, kiedy to pszczoły udały się już na spoczynek. A nie wtedy, gdy jest jeszcze widno i one pracują dla człowieka.